Przyszła pora na świąteczne dekoracje. Wreszcie mam urlop i mogę na spokojnie przysiąść do komputera :) choć zaraz czeka mnie jeszcze mycie okien i wieszanie firanek zostawione na ostatnią chwilę :/
Próby z wikliną wyszły nawet nieźle choć wieniec wyszedł lekko koślawy :P Prób byłoby więcej, gdyby tylko czasu starczyło, a niestety nie było go za wiele. Wieniec trafił do przedszkola mojej mamy i bardzo się spodobał, widocznie nie był taki zły :)
Kolejną moją próbą okazały się bombki wykonane metodą decoupage. Jest to moja pierwsza bombka, ale nie ostatnia bo metoda strasznie mi się spodobała. Łatwość, szybkość i efekt wykonania sprawił, że z decoupage zostanę na dłużej :)
Bombka miała być prezentem dla cioci mieszkającej za oceanem. Musiało być to coś "innego" niż w tamtym roku, wtedy dostała bombkę "karczoch". Wydaje mi się, że efekt jest :)
Przy okazji zdobienia świątecznych dekoracji, udało mi się "obstrokacić" choinkę, którą dostałam w ramach wymianki od Ilony z bloga http://angelamasasolna.blogspot.com
Jeszcze raz bardzo ci dziękuje kochana :)
No to narazie tyle, co by było się chwalić czymś jeszcze do Świąt :) Tymczasem lecę myć okna, bleee. Buziaki!
Próby z wikliną wyszły nawet nieźle choć wieniec wyszedł lekko koślawy :P Prób byłoby więcej, gdyby tylko czasu starczyło, a niestety nie było go za wiele. Wieniec trafił do przedszkola mojej mamy i bardzo się spodobał, widocznie nie był taki zły :)
Kolejną moją próbą okazały się bombki wykonane metodą decoupage. Jest to moja pierwsza bombka, ale nie ostatnia bo metoda strasznie mi się spodobała. Łatwość, szybkość i efekt wykonania sprawił, że z decoupage zostanę na dłużej :)
Bombka miała być prezentem dla cioci mieszkającej za oceanem. Musiało być to coś "innego" niż w tamtym roku, wtedy dostała bombkę "karczoch". Wydaje mi się, że efekt jest :)
Przy okazji zdobienia świątecznych dekoracji, udało mi się "obstrokacić" choinkę, którą dostałam w ramach wymianki od Ilony z bloga http://angelamasasolna.blogspot.com
Jeszcze raz bardzo ci dziękuje kochana :)
No to narazie tyle, co by było się chwalić czymś jeszcze do Świąt :) Tymczasem lecę myć okna, bleee. Buziaki!
Same śliczność :) Ja również należę do grona szczęściarzy obdarowanych śliczną choinką od Ilonki :)
OdpowiedzUsuńwieniec wyszedł rewelacyjnie, nie dzieiwę się, że się spodobał:)) bombka też super, muszę sama kiedyś spróbować decoupage :) no i słodka choineczka
OdpowiedzUsuńpiekny wieniec! Bombka tez prezentuje sie bardzo ladnie, sama od dawna zastanawiam sie nad decoupage-m i musze kiedys znalezc czas aby ta metode wyprobowac i przyozdobic kilka rzeczy w wdomu :D:D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny wieniec a ozdobiony wygląda naprawdę rewelacyjnie:) a i bombka śliczna ten Mikołaj taki roześmiany:)
OdpowiedzUsuńEfektowny wianek, nie powiem :) Ale że decou szybko i sprawnie? :) Hm, ja tak tego nie widzę, warstwy farby, klej, czasem jakieś medium + pincet warstw lakieru, i zanim każda wyschnie... Ja czasem frustracji dostaję ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o bombeczki, to wszystko schnie szybko :) i jeszcze zależy jak się robi, ja chyba ta metodą mniej profesjonalną, ale efekt jakiś jest :P
Usuńwieniec superowy :)
OdpowiedzUsuńa i bombka cudna - taz mnie decoupage kusi :P ale poki co zadowalam sie malowaniem :P
Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńNiech w Twoim domu zagości zdrowie, spokój, radość oraz rodzinna atmosfera.
Niech spełnią się wszelkie życzenia,
zaś w nadchodzącym Nowy Roku wszystkiego co najlepsze!
Moja mama kupiła świetne świąteczne serwetki.Zachomikuje kilka do przyszłego roku i koniecznie mnie poprowadzisz jak zrobić takie bombki.
OdpowiedzUsuńAle cuda! Wspaniała ta bombka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOzdoby są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mojewyroby.blogspot.com/
No i proszę :) Wianek super :)Czyli sprawdziłaś się kochana i w tej dziedzinie :)Bombki pierwsza klasa :)A choineczki dziewczynki dostałyście jedne z pierwszych,więc nie są takie perfekcyjne :( Kolejne wyszły już ładniejsze...na przyszły rok będę je śmigać z zamkniętymi oczkami :)
OdpowiedzUsuń