Ponieważ ostatnimi czasy wykonałam sporo pudełek na kredki dla dzieci, tych mniejszych i tych większych. Aż wstyd mi się zrobiło, kiedy okazało się że moje dziecko takiego nie ma, a jego kredki i pędzelki miotają się po całej szufladzie.
Pudełko oczywiście niebieskie, bo "chłopcy lubią kolor niebieski" i koniecznie z zygzakiem, bo to "ulubiony bohater, którego kocham". A w cudzysłowiu oczywiście słowa mojego kochanego 3-latka.
Pudełko oczywiście niebieskie, bo "chłopcy lubią kolor niebieski" i koniecznie z zygzakiem, bo to "ulubiony bohater, którego kocham". A w cudzysłowiu oczywiście słowa mojego kochanego 3-latka.
piękne puełeczko, synek na pewno zadowolony
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pięknie wyszło i jak porządnie poukładane kredki!
OdpowiedzUsuńSuper! Moja Córcia też czeka na swoje pudełeczko. I coś się doczekać nie może..
OdpowiedzUsuńHej Izunia ;)
OdpowiedzUsuńNo tak to bywa :( Niestety :(
Moje dzieci też wołają na mnie kosze na swoje skarby,a ja ciągle Je zbywam...
Sadzę,że czas zadbać i o Nie :) Tym bardziej,że ostatnio zaczęłam nadrabiać zaległości myśląc właśnie o " tworach " dla Mnie,dla domu ;)
A tak w ogóle Izka,to stwierdzam fakt,iż Twe pudełeczka wywołują we mnie jedną reakcję podstawową...myśl,by krzyknąć PERFEKCJA !!!
Jesteś doskonała,dokładna do każdego detalu ;) I to mnie w Tobie najbardziej ujmuje :) Zarówno w decu jak i w biżu ;)
Buźki Izka :* :* :*
Świetne są te Twoje pudełka na kredki! Super!
OdpowiedzUsuńNa pewno jest wdzięczny mamie! :)
OdpowiedzUsuńsuper!! cudne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)