beading decoupage haft kolczyki komplety kontakt

sobota, 30 marca 2013

WESOŁEGO ALLELUJA!

Kochane moje blogerki i blogowicze ;) z okazji Świąt Wielkanocnych chciałam Wam wszystkim złożyć serdeczne życzenia, dużo zdrowia, nowych pomysłów i cierpliwości do tworzenia tego, co kochacie! Abyście spędzili święta w rodzinnym gronie i pomimo obecnej pogody ;) w miłej i ciepłej atmosferze!

Corale-@rt


niedziela, 24 marca 2013

Na słodko po raz kolejny!

Pojawiła się kolejna okazja do pobuszowania w kuchni. W tym tygodniu czeka mnie jeszcze kilka świątecznych chwil w kuchni, ale narazie słów kilka o torcie.

Tort wykonała we współpracy z moja przyjaciółka Kasią :) - dziękuje za pomoc. Tort był prezentem na 30 urodziny naszej psiapsióły :) Chciałyśmy zrobić coś wyjątkowego i oryginalnego. Stąd jego krzywy kształt. Nie wyszedł, tak jak chciałyśmy, ale krzywizna była - jak na pierwszy raz super :) 
Kolorystyka i wzory dobrane pod Magdę oczywiście :)
W środku też nowości. Po raz pierwszy zrobiłam tort z ciemnym biszkoptem i pierwszy raz wykonałam masę czekoladową :) w połączeniu z biszkoptem jasnym i masą śmietanowo-mascarpone efekt był bardzo przyjemny dla naszych kubków smakowych :)







Imprezka zorganizowana przez Madzię była super, wybawiłyśmy się, wytańczyłyśmy, a prezent mam nadzieje przypadł do gustu :) Jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)

czwartek, 14 marca 2013

Rodzina kuraków, koszyczki i pisanki :)

Za jakoś przepraszam, robione w domu, jeszcze przy tym świetle, więc nie miały prawa wyjść wyraźne :( a szkoda, bo nie widać tych kolorów. Ale postaram się jutro nadrobić zaległości na kiermaszu, na który serdecznie Was zapraszam:

15 marzec (piątek)
Klub Kuźnia w Krakowie
os. Złotego Wieku 14
10 -18

Kiermasz Wielkanocny, na którym dostaniecie nie tylko ozdobywielkanocne, ale też biżuterię, szkatułki i inne ręcznie robione przedmioty. Będę tam i ja, i moje kurczaki i zające :) Będzie mi miło jeśli nas odwiedzicie :)

Powoli wracam do normalności i nadrabiam posty, których ostatnio było niewiele. Na samym początku pochwalę się moją 18cm parką: Kwoka i Pan kogut  :) 




 
Prócz powyższych, powstały również kolejne wstążkowe kurczaki i zające. Kurczaki troszkę zmodyfikowałam, są kurczaki w skorupkach (niestety nie uwieczniłam ich na zdjęciu - zapomniałam) i kurczaki w koszyczkach :)


Powstało też dużoooo pisanek 7cm i 10cm. Mniejszych więcej, zdjęcie wkleję następnym razem, natomiast pochwalę się tymi karczochowymi :) Niestety kolory nie wyszły na tych zdjęciach takie, jak są w rzeczywistości, żywe :(




Na sam koniec umyślałam sobie kurczaki w koszyczkach. Tak więc rurki gazetowe poszły w ruch i powstały dwa koszyczki z papierowej wikliny. Odpowiednio przyozdobiłam i powstało coś takiego :)





To tyle nowości. Zapraszam jeszcze raz na jutrzejszy kiermasz, gdzie będzie można zobaczyć, zakupić, zamówić różne ozdoby :)

wtorek, 5 marca 2013

Pisanki, pisanki - początek :)

Witam po kolejnej dłuższej przerwie. Niestety jak się chce pogodzić wiele rzeczy w jedną całość,nie zawsze wychodzi :) cóż, trzeba się przyzwyczaić. Dlatego też szkolenie w pracy, biżuteria i ozdoby wielkanocne przygotowywane na kiermasz pochłonęły mnie całkowicie. Ale znalazłam chwilę, więc jestem i streszczam wszystko po kolei :)

Oczywiście Kiermasz Wielkanocny, w którym biorę udział znajduje się aktualnie na pierwszym miejscu. Prócz kurczaków i zajączków, powstają też pisanki, różnego rodzaju. Oto pierwsze z nich, z aplikacjami świąteczno-kwiatowymi :)


Zaraz po mojej decyzji o udziale w kiermaszu, jak na złość posypały się zamówienia biżuteryjek. Nie to, że nie lubię, bo kocham tworzyć nowe błyskotki, ale dlaczego akurat wszystko na raz? Cóż wzięłam to na siebie, i przyłożyłam się najpierw do biżuterii :) Na sam początek wykonałam bransoletkę, która ma byc dodatkiem do kupionego wcześniej kompletu z sieczki koralowej.


Na specjalne zamówienie, specjalnie na nadchodząca wiosnę powstały dwie pary kolczyków, dla małej niespełna 3-letniej damy :) Ola wygląda w nich ślicznie.



 Prócz zamówień indywidualnych były tez prośby o przeróbki swojej, jak to się jedna Pani wyraziła "nudnej" biżuterii, w bardziej młodzieżową :) Do przeróbki dostałam najprostszą bransoletkę na żyłce z krzemienia pasiastego w sieczce. Bransoletkę urozmaiciłam dwoma ozdobnymi sznurkami, na które nawlekłam koraliki modułowe. 



Wśród Pań duże powodzenie mają perełki, szczególnie w czerwieni, choć śliwkowy fiolet, równiez przypadł do gustu pewnej pani :)


To narazie tyle. Mam jeszcze parę nowych pisanek, ale niestety nie zrobiłam jeszcze zdjęć. Obiecuję poprawić się w następnym poście :) Póki co zmykam, trzeba ogarnąć dom i zająć się znowu ozdobami wielkanocnymi :)