"Recycling jeans" 2012

Miło mi bardzo, przedstawić Wam moją nową kolekcję kolczyków, którą nazwałam "recycling jeans", ze względu na użyte materiały :) 
Moja przyjaciółka Kasia wpadła na pomysł wykonania kolczyków z czegoś innego niż standardowe kamienie i koraliki. Pomysł skupił się właśnie na jeansie. Powoli próbuje sprostać jej pomysłowi i stworzyć kolczyki, których jak dotąd w internecie jeszcze nie znalazłam :) Jeans jest tak uniwersalny, nosi go każda z nas. Czy nie fajnie byłoby mieć kolczyki, które pasują nam na co dzień i nie martwić się o indywidualny dobór biżuterii do każdej nowej bluzki? Jestem bardzo ciekawa waszych opinii na ten temat. 
Przedstawiam kilka nowych - "jeansowych"przyjaciółek.

nr 1 - roztańczone baleriny

nr 2 - wąsiaste kokardki

nr 3 - promienne kropelki

Próby wire-wrapping

Nieśmiało próbuje nowych technik wykonywania biżuterii. Ty razem padło na technikę wire-wrapping. W skrócie to precyzyjne i twórcze owijanie drucika wokół innej drucianej, bądź srebrnej  formy :) Tą techniką można wykonać naprawdę cudną biżuterię. Moje początki były ciężkie i trudne, stąd efekt nie zbyt zadowalający, ale przynajmniej wszystko trzyma się "kupy" :)

Marmurkowo część 2

Kolejna przygoda z marmurem dotyczyła kolczyków wiszących. Wykonane na srebrnej żmijce różnej długości, w różny sposób, aby dać wybór każdemu. Tego typu kolczyki cieszą się zawsze olbrzymim zainteresowaniem, jednak długość każdy musi już dopasować sobie indywidualnie.

 

Marmurkowo część 1

Marmur - kamień uniwersalny pasuje do każdego rodzaju kolczyków, bransoletek, można zrobić z niego wszystko. Uniwersalny, wielobarwny i jednocześnie bardzo urokliwy kamyk. Bardzo go lubię. I przypadł do gustu moim koleżankom, bo właśnie kolczyki z marmurem w roli głównej cieszyły się największym powodzeniem :)
Na początek pochwale się czystą klasyką, czyli kolczykami typowo na szpilce, średniej długości.

Galeria wspomnień nr 9

Swarovski inaczej, myślę że tak wypadałoby nazwać tego posta. Odchodząc od standardowej formy bigiel + kryształ, wykonałam kilka par kolczyków trochę innych, krętek i wiszących. Prezentują się równie efektywnie jak ich klasyczni "rodzice".

"Plecionka"

Jakiś rok temu w prezencie od mojej mamy dostałam książkę o robieniu biżuterii. Kilka stron, z przydatnymi wskazówkami i parę konkretnych przykładów. Do każdego z nich specjalna siatka -wzór wykonania kolczyków, naszyjnika czy bransoletki. Na pierwszy rzut oka - czarna magia, kilka kropeczek, dużooooo kreseczek, pomyślałam to nie dla mnie. Jednak przyszła pora na coś innego. Zainteresowałam się bardziej tą techniką i oto powstała (nie do końca doskonała) bransoletka pleciona, z pereł szklanych, koralików plastikowych i oczywiście wszędobylskich kryształów Swarovskiego. I jak, podoba się? :)

Tymczasem żegnam Was, dozobaczenia po weekendzie :)

Galeria wspomnień nr 8

Kryształy Swarovskiego - tak tego też próbowałam. Sama mam trzy komplety takich świecidełek. Idealne na wyjątkowe okazje, śluby, wesela, itp. Jeden z kompletów wykonałam kilka lat temu dla koleżanki. Generalnie każdy je lubi, choć ostatnio często zastępowane są przez kryształki szklane, które prócz charakterystycznego odblasku kryształów Swarovskiego, nie różnią się od nich niczym. No może tylko ceną :)
Każda z Was powinna mieć taki mały skarb w swoim domu, by poczuć się wyjątkowo, kiedy przyjdzie na to okazja :) Taki mały "zaskórniak" na TEN właśnie dzień.
Przepraszam za jakość zdjęć, niektóre robione były dawno temu, innym aparatem, a teraz nie mam jak  im zrobić zdjęć, bo ich nie mam poprostu. Wybaczcie :)

Wyjątkowe - na prezent!

Wykonane ostatnio kolczyki, robiłam specjalnie na prezent dla mojej pani kierownik :) - pozdrawiam :P Na szczęście się spodobały, więc jestem z siebie bardzo zadowolona. Kolczyki wykonałam w matowego, spękanego agatu i kryształków Swarovskiego. Druciki zaplatałam sama, próbując swoich sił w wire-wrappingu, ale muszę jeszcze potrenować :)

Przy okazji powstał kolejny komplecik z różowych igiełek korala. Ahh ten róż :) .......

"Pamięciowe" bransoletki

Kolorowe, szerokie i lekkie bransoletki, wykonane mogą być prawie ze wszystkich rodzajów kamieni i koralików. Nawlekane są na specjalny drut pamięciowy, dzięki czemu utrzymują zawsze swój kształt i pasują na każdy rodzaj dłoni. Pasują każdemu, idealne na tegoroczne lato! Ja zdecydowałam się na kamienie naturalne, syntetyczne i masę perłową. Na zdjęciach kolejno: bransoletka z różowej, kremowej masy perłowej i nocy kairu, bransoletka z korala czerwonego, pomarańczowego i nocy kairu oraz bransoletka z kwarcu różowego, kociego oczka i opalu.

Galeria wspomnień nr 7

Nie każdy lubi, nie każdy chce, nie każdy czuje się komfortowo w biżuterii z kamieni naturalnych. Kuszą wyglądem, ale niekiedy i zobowiązują do odpowiedniego ubioru czy sytuacji. Stąd też wykonanie kompletów biżuterii ze szkła i plastiku, nie dość że sprawiło wiele radości :), to przypadło do gustu paru osobom.

Galeria wspomnień nr 6

W swoim "biżowym świecie" skomponowałam sporo kompletów biżuterii. Niektóre z nich kupione zostały na prezent, niektóre robione po kilka razy, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród Pań. Takim właśnie kompletem był marmur malinowy, z dodatkiem kwarcu spękanego przezroczystego i kwarcu różowego. Właśnie niedawno znalazł swoją nową właścicielkę :) Komplet robiony był także w wersji fioletu, w roli głównej z kamieniem ametystu i sieczką oraz dodatkiem koralików szklanych. Niestety zdjęcie jest niewyraźne, wybaczcie to kwestia aparatu i warunków w jakich zostało wykonane.

Galeria wspomnień nr 5

Przyszła pora na ponowne odgrzebanie moich "staroci". Chciałam dziś pokazać Wam trzy komplety z masy perłowej, które kocham najbardziej :) a ponieważ zbliża się powoli lato, już nie mogę się doczekać aż je założę. Lato to doskonała pora roku, kiedy gołe dekolty i ręce, trzeba należycie ozdobić :)

Dla Was wszystkich

Wesołych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnym gronie oraz mokrego Śmigusa - Dyngusa życzy

Corale-@rt

Iza ;)